Jak pisze "Rzeczpospolita", podatek ten zapłacą wszyscy przedsiębiorcy, którzy mają budynki warte łącznie ponad 10 mln zł i wynajmują lub dzierżawią je innym. Taką formę przyjął podatek, który pierwotnie miał obciążać hipermarkety. Komisja Europejska stwierdziła, że jest niesprawiedliwy, ale rząd się z niego nie wycofał; wręcz przeciwnie.

Jak podaje gazeta, eksperci są zdziwieni konstrukcją i sposobem wprowadzenia nowej daniny. - To niemal podatek katastralny - ocenia Konrad Turzyński z kancelarii KNDP, nawiązując do podatków majątkowych obowiązujących w Europie Zachodniej. Z kolei specjalizująca się w doradztwie podatkowym Sylwia Rzymkowska niepokoi się, że tak poważne zmiany wprowadzono bez konsultacji z zainteresowanymi".