– Co najmniej od dwóch lat branża notuje przynajmniej 4-proc. wzrosty. Wynika to z tego, że w obszarze budowlanym i mieszkaniowym dzieje się dużo dobrego. Kleje i farby w przemyśle budowlanym notują kilkuprocentowy wzrost. Konsument też coraz chętniej kupuje, bo popyt konsumencki rośnie o około 5 proc., co też rzutuje na naszą branżę – mówi Janusz Naglik, dyrektor zarządzający Polskiego Związku Producentów Farb i Klejów.

Ze wstępnych danych GUS wynika, że w ciągu siedmiu miesięcy tego roku liczba mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia wyniosła prawie 116,5 tys., czyli o ponad 12 proc. więcej niż rok temu. Podobny wzrost w tym okresie odnotowano w przypadku oddanych do użytkowania lokali (85,8 tys.). Wzrosła również liczba rozpoczętych budów (o 6,1 proc.).

W ocenie Janusza Naglika, w krótkiej perspektywie nie widać czynników, które mogłyby zahamować rozwój rynku. W tym toku branża spodziewa się wzrostu sprzedaży na poziomie 3-5 proc. Jeśli nie pojawią się żadne niespodziewane okoliczności, taki trend powinien utrzymywać się jeszcze przez kolejne 2-3 lata.

– Wskaźnik wyprzedzający koniunkturę jest pozytywny, jest sporo zamówień w przemyśle. Paradoksalnie nawet program Rodzina 500 plus może mieć wpływ na nasz rozwój. Wielu konsumentów opóźniało remonty ze względu na finanse, więc oceniamy, że dodatkowy zastrzyk finansowy może skłonić ich do tego kroku – mówi Janusz Naglik.