NSA zajmował się sprawą inwestora, któremu w listopadzie 2009 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB) nakazał rozbiórkę ogrodzenia o długości prawie 29 m, składającego się z betonowej podmurówki, słupków żelbetonowych obłożonych białym kamieniem, pomiędzy którymi były drewniane dranki przęsła. Inwestor jednak nie wykonał decyzji i PINB dwa lata później wysłał do niego upomnienie. Po jego otrzymaniu inwestor zgłosił do starostwa remont ogrodzenia, który przeprowadził. PINB nałożył na niego jednak grzywnę w wysokości 3 tys. zł za niewykonanie decyzji o rozbiórce, którą w 2013 r. ściągnął urząd skarbowy. W tym samym roku PINB przeprowadził kontrolę i ustalił, że inwestor wciąż nie rozebrał ogrodzenia. Dlatego w czerwcu 2015 r. PINB, wydał postanowienie o zastosowaniu wykonania zastępczego. Ogrodzenie miała usunąć za inwestora firma wybrana przez PINB  za ok. 2,4 tys. zł. Powiatowy inspektor wezwał też inwestora do wpłacenia 1200 zł zaliczki Inwestor wniósł zażalenie na postanowienie do Małopolskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Podnosił w nim, że ogrodzenie, którego rozbiórkę w trybie wykonania zastępczego orzeczono jest jakimś innym, nowym obiektem, nieobjętym nakazem rozbiórki. MINB uznał jednak, że jest to w dalszym ciągu ten sam obiekt budowlany, mimo przeprowadzonych przy nim robót. I oddalił zażalenie. I tak sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Zobowiązany podnosił w skardze, że dokonując remontu wykonał obowiązek rozbiórki.

Działanie w celu obejścia prawa

WSA nie podzielił jego poglądu i oddalił skargę. Sąd wyjaśnił, że mimo nałożenia grzywny i jej ściągnięcia, zobowiązany nie dokonał rozbiórki. I podkreślił, że zgłoszony zakres robót budowlanych należało uznać jedynie za remont ogrodzenia. Tak bowiem należy potraktować roboty budowlane na istniejącym obiekcie, z zastosowaniem wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym. Nadlanie istniejących słupków betonowych po usunięciu białego kamienia i obłożenie ich następnie cegłą klinkierową oraz wymiana drewnianych przęseł ogrodzenia na stalowe nie doprowadziły do powstania nowego obiektu budowlanego, który nie podlegałby obowiązkowi rozbiórki. Sąd ocenił, że czynności skarżącego miały za cel niedokonywanie rozbiórki ogrodzenia, a jedynie wykonanie takich robót, których efektem miała być wymiana jego elementów. Samo ogrodzenie zostało zachowane.


Prawo budowlane. Komentarz >>

Tym samym czynności te zmierzały wprost do nierespektowania wydanej decyzji administracyjnej. Gdyby bowiem skarżący rzeczywiście zamierzał zlikwidować ogrodzenie, to wówczas dokonałby jego fizycznej rozbiórki, następnie zgłosiłby to organowi nadzoru, a potem ewentualnie zgłosiłby budowę nowego ogrodzenia.

Najpierw rozbiórka potem budowa

Inwestor wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale nie przekonał go, że dokonał rozbiórki. NSA tak jak WSA uznał, że skarżący nie zadbał o zachowanie właściwej sekwencji wydarzeń. Co więcej, zarówno dokonanie zgłoszenia remontu starego ogrodzenia, jak i nałożenie, a następnie ściągnięcie grzywny w celu przymuszenia świadczyły o tym, że skarżący nie miał zamiaru wykonania obowiązku, tylko dokonanie jego obejścia. Wprowadził bowiem takie zmian do istniejącego ogrodzenia, które jego zdanie miały umożliwić przyjęcie, że jest ono innym obiektem budowlanym, w stosunku do którego nałożony w decyzji obowiązek przestał istnieć.

LEX Linie Orzecznicze >>

Kierując się względami staranności oraz własnego interesu, powinien był zatem podjąć działania, które jednoznacznie wskazywałyby na zgodny z przepisami prawa układ wydarzeń. Tymczasem sekwencja ta była zupełnie odwrotna. Dlatego NSA oddalił skargę inwestora. Tym samym postanowienia o zastosowaniu wykonania zastępczego – bo tylko to zakwestionował inwestor – powinno zostać wykonane. Oznacza to, że nadzór budowlany może zlecić firmie rozbiórkę wyremontowanego ogrodzenia.

Wyrok NSA z15 lutego 2018 r., sygn. II OSK 1024/16.