Sąd Najwyższy uchylając wyrok w sprawie dotyczącej służebności gruntowej zwrócił uwagę na ważną sprawę. Podkreślił, że tak jak
ustanowienie jej jest możliwe na rzecz nieruchomości władnącej, a nie na rzecz wchodzących w jej skład działek ewidencyjnych (postanowienie SN z 12 kwietnia 2013 r., IV CSK 527/12*), tak jej obciążenie następuje na nieruchomości, nie zaś na wchodzących w jej skład działkach (postanowienie SN z 7 lipca 2017 r., sygn. I CSK 598,/16*)

Domek na zamkniętym osiedlu

Sprawa, którą zajmował się SN dotyczyła, nieruchomości na zamkniętym osiedlu mieszkaniowym. Właściciele nieruchomości władnącej wnieśli do sądu wieczystoksięgowego o wykreślenie z ksiąg wieczystych służebności gruntowej przejścia i przejazdu po wskazanych we wniosku ośmiu działkach, z pozostawieniem na trzech. Sąd rejonowy oddalił wniosek. Sąd uznał, że z oświadczeń złożonych w chwili ustanawiana służebności wynika, iż dotyczy ona nieruchomości na zamkniętym osiedlu mieszkaniowym, a wnioskodawcy zobowiązali się w nim do ponoszenia kosztów
utrzymania nieruchomości wspólnej, drogi osiedlowej, oświetlenia osiedla. Oświadczenie o jej zrzeczeniu się powinno być zatem
uznane za nieważne, jako sprzeczne z ustawą
i mające na celu jej obejście na podstawie  (
art. 58 kodeksu cywilnego*) . 

LEX Linie Orzecznicze >>

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego, który jednak zaakceptował ustawlenia SR. Dodatkowo wskazał, że właściciela skierowali oświadczenie do złej społodzielni mieszkaniowej., inne niż tak, która pierwotnie ustanowiła to prawo.

Sąd musi sprawdzić, kto jest właścicielem

Właściciele skierowali do SN skargę kasacyjną. Twierdzili w niej, że oświadczenie, którego wymagał od nich sąd wieczystoksięgowy, złożyli uprawnionej do jego przyjęcia osobie, a ustalenie, kto jest aktualnym właścicielem nieruchomości obciążonych służebnością było zadaniem sądu wieczystoksięgowego i mieściło się w jego kognicji. Sąd Najwyższy potwierdził, że oświadczenie o zrzeczeniu się służebności, zgodnie z art. 246 § 1 k.c. powinno być złożone właścicielowi nieruchomości obciążonej. Wnioskodawcy o tym wiedzieli, skoro złożyli swoje oświadczenie Spółdzielni Mieszkaniowej, która według nich była aktualnym właścicielem nieruchomości. W tej sytuacji sądy obu instancji powinny ustalić, komu przysługuje prawo własności nieruchomości i czy był to ten sam podmiot, któremu wnioskodawcy wysłali swoje oświadczenie. Skoro tego nie zrobiły, to jak podkreślił Sąd Najwyższy, już z tego powodu orzeczenie należało uchylić. 

Służebności można się zrzec tylko w całości

Sąd Najwyższy przy okazji  zwrócił jednak uwagę, że oba sądy nie ustaliły, czy oświadczenie wnioskodawcy było złożone prawidłowo. Przypomniał, że tak jak ustanowienie służebności gruntowej jest możliwe na rzecz nieruchomości władnącej, a nie na rzecz wchodzących w jej skład działek ewidencyjnych, tak przedmiotem obciążenia jest cała nieruchomość, a nie poszczególne działki, które się na nią składają. Wprawdzie w oświadczeniu o ustanowieniu służebności gruntowej właściciel wymienia zazwyczaj numery działek, to taka identyfikacja ma jedynie charakter precyzujący jej treść. Nie ma natomiast znaczenia z punktu widzenia przedmiotu obciążenia tym prawem. 
Właściciel nieruchomości nie może więc zrzec się służebności tylko względem niektórych działek składających się na nieruchomość obciążoną. W ten sposób dochodzi bowiem do zmiany treści służebności, a taka modyfikacja dla swojej ważności wymaga również zgody właściciela nieruchomości obciążonej. 

Postanowienie Sądu Najwyższego z 15 lutego 2018 r., sygn. I CSK 213/17.

--------------------------------------------------------------------------------------------------
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.