Tak orzekł WSA w Białymstoku w wyroku z dnia 17 maja 2016 r. sygn. akt II SA/Bk 54/16.

Spór dotyczył legalności odmowy przeprowadzenia aktualizacji ewidencji gruntów i budynków polegającej na ujawnieniu prawidłowej - zdaniem Skarżących - powierzchni działki, tj. 0,0955 ha zamiast błędnie figurującej w ewidencji innej powierzchni oraz na usunięciu - również zdaniem Skarżących nieprawidłowego - wpisu o podziale działki na podstawie dokumentacji geodezyjnej sporządzonej przez geodetę do sprawy cywilnej zakończonej przed Sądem Okręgowym.

ZO wystąpiła do Starosty o dokonanie korekty ewidencji gruntów i budynków w celu prawidłowego wydania nakazu płatniczego dotyczącego nieruchomości położonej w K. Organ wezwał ZO i KO do usunięcia braków poprzez wskazanie dokumentacji geodezyjnej przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, która może skutkować wprowadzeniem zmian w operacie ewidencyjnym.

KO przekazała do organu pismo precyzujące, w którym wskazała, że od 1962 r. i od 1971 r. działka należy do ZO i KO oraz nigdy nie była objęta postępowaniami prowadzonymi przez małżonków S, którzy są właścicielami działki sąsiedniej. Pozostaje też cały czas we władaniu rodziny O., zaś podział działki dokonany przez geodetę RF do sprawy przed sądem powszechnym, nastąpił z nadużyciem prawa. KO wskazała również, że odnośnie do budynku gospodarczego wzniesionego bezprawnie na części działki toczy się postępowanie przed organami nadzoru budowlanego.

Organ I instancji odmówił aktualizacji informacji zawartych w ewidencji gruntów i budynków, ponieważ stan prawny działek był zgodny z dokumentami znajdującymi się w zasobie Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego utrzymał decyzję w mocy, a KO i ZO złożyły skargę do sądu administracyjnego. WSA orzekł, że skarga podlegała oddaleniu.

Jego zdaniem aktualizacja w żądanym zakresie była niedopuszczalna w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, a tym samym decyzja odmowna organów nie naruszała prawa. Sąd podkreślił, że aktualizacja polega na zastąpieniu dotychczasowych zapisów ewidencyjnych nowymi lub na ich zmodyfikowaniu. Oznacza to, że organ ewidencyjny powinien przede wszystkim ocenić dowody, w oparciu o które zmiany mają być dokonane (czy mogą być źródłem wnioskowanych zmian), jak też ustalić, czego te zmiany dotyczą i jaki jest ich zakres.

Aktualne zapisy ewidencyjne są skutkiem postanowienia Sądu Okręgowego. Do sprawy tej została sporządzona przez biegłego geodetę dokumentacja obrazująca podział działki. Jedna z nowych działek została zasiedziana, według tegoż Sądu, przez małżonków S. z dniem 31 grudnia 1989 r. Postępowanie wyjaśniające służące aktualizacji danych ewidencyjnych nie wymaga dowodzenia czy ustalania wszystkich okoliczności dotyczących działek, których żądanie aktualizacji dotyczy, ale tylko takich, które służą rozstrzygnięciu, czy aktualizacja jest konieczna czy też nie.

Stąd też prawidłowo organy skoncentrowały się wyłącznie na żądaniu od stron dokumentów dowodzących konieczności aktualizacji przy jednoczesnym ustaleniu, że we własnym zakresie organy takowych nie posiadają.

Sąd nie znalazł podstaw do podzielenia zarzutów skargi oraz nie stwierdził z urzędu uchybień prowadzących do uchylenia zaskarżonej decyzji w zakresie wskazanych podstaw odmowy dokonania aktualizacji ewidencji gruntów, dlatego oddalił skargę.

Sygnatura akt: II SA/Bk 54/16

Źródło: orzeczenia.nsa.gov.pl, stan z dnia 16 czerwca 2016 r.