Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 27 stycznia 2015 r., sygn. akt II SA/Rz 898/14.

PINB przeprowadził kontrolę i oględziny wybudowanej kanalizacji deszczowej, odprowadzającej wody opadowe z czternastu budynków mieszkalnych do przydrożnego rowu. Stwierdził, że do kanalizacji deszczowej przyłączone zostały rury spustowe odprowadzające wody opadowe z dachów budynków. Dokładny przebieg kanalizacji nie był znany, ponieważ nie została ona zinwentaryzowana i naniesiona na mapy. Dzięki oględzinom ustalono miejsce włączenia rur spustowych do kanalizacji oraz dwa wyloty kanalizacji w rowie przydrożnym. Ustalono także, że kanalizacja stanowi budowlę i została zrealizowana bez wymaganego pozwolenia na budowę. PINB wstrzymał roboty prowadzone przy kanalizacji, a właścicieli nieruchomości zobowiązał do przedłożenia dokumentacji niezbędnej do legalizacji inwestycji. Nie uczynili tego we wskazanym terminie, więc nałożono na nich nakaz rozbiórki. Właściciele nieruchomości zakwestionowali prawidłowość decyzji w zakresie nałożenia obowiązku rozbiórki nie na inwestorów, ale na właścicieli nieruchomości oraz uznania kanalizacji za obiekt budowlany. WINB utrzymał jednak decyzję organu I instancji. Jedna z właścicielek zaskarżyła decyzję do Sądu. W skardze ponownie podkreśliła, że nakaz rozbiórki powinien zostać skierowany do inwestora, nie właściciela nieruchomości oraz zakwestionowała kwalifikację kanalizacji. Argumentowała, że na jej nieruchomości wykonano przyłącze kanalizacji deszczowej, które nie stanowi obiektu budowlanego, lecz urządzenie i w związku z tym nie podlegające rozbiórce.

Sąd zauważył, iż kryterium, według którego wybiera się adresata decyzji nakazującej rozbiórkę nielegalnie wybudowanego obiektu, jest posiadanie tytułu prawnego, który umożliwi skuteczne wykonanie decyzji nakazującej rozbiórkę. Tym samym obowiązku rozbiórki nie można nałożyć na inwestora, ponieważ w czasie wydawania nakazu nie posiadał on uprawnień do władania obiektem i nie miałby możliwości jego realizacji. Na inwestora, który nie jest właścicielem nieruchomości, można nałożyć obowiązek rozbiórki wówczas, gdy wykonał on roboty bez zgody i wiedzy właściciela nieruchomości, co w rozpatrywanej sprawie nie miało miejsca.

Sąd przychylił się również do kwalifikacji obiektów budowlanych dokonanej przez organy obu instancji, które uznały je za sieci uzbrojenia terenu. Zauważył, iż definicja sieci uzbrojenia terenu zawarta jest w art. 2 pkt 11 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne. Zgodnie z tym przepisem siecią uzbrojenia terenu są wszelkiego rodzaju nadziemne, naziemne i podziemne przewody i urządzenia: wodociągowe, kanalizacyjne, gazowe, cieplne, telekomunikacyjne, elektroenergetyczne i inne, z wyłączeniem urządzeń melioracji szczegółowych, a także podziemne budowle, jak: tunele, przejścia, parkingi, zbiorniki itp. Z kolei w toku postępowania ustalono, że analizowane obiekty składają się z przyłączy łączących rury odprowadzające wodę deszczową poza teren działek inwestorów z instalacjami wewnętrznymi budynków. Wzniesione obiekty są siecią kanalizacji deszczowej, a tym samym siecią uzbrojenia terenu. Tworzące je elementy stanowią zorganizowaną całość techniczno–użytkową i nie są to tylko i wyłącznie przyłącza, a tym samym urządzenia budowlane.

Na tej podstawie Sąd zdecydował o oddaleniu skargi.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

Sygnatura akt: II SA/Rz 898/14

(orzeczenia.nsa.gov.pl)